Prawie każda aktywność współczesnego człowieka związana jest z emisją CO2 do atmosfery. Także szkolenie firmowe poza miastem. Dojazd samochodem, jedzenie, korzystanie z hotelu czy materiałów szkoleniowych - te i inne czynności generują dodatkowe ilości dwutlenku węgla w powietrzu.
Prawie 50 pracowników Grupy Żywiec postanowiło zmienić tę sytuację i po raz pierwszy w historii wzięło udział w tzw. „wyjeździe zeroemisyjnym". Podejście „zero emisji" polega na zrównoważeniu innymi działaniami wyemitowanych do atmosfery gazów cieplarnianych powstałych m. in. podczas transportu, wykorzystania energii, produkcji odpadów czy zużycia materiałów.
Wsparcia w zorganizowaniu tego wydarzenia udzieliła Fundacja Aeris Futuro, która za pomocą specjalnego „Kalkulatora CO2" obliczyła jaki ślad klimatyczny (carbon footprint) zostawił wyjazd szkoleniowy pracowników Grupy Żywiec. Po dokłanym wprowadzeniu danych, obejmujących m.in. liczbę uczestników, środki transportu i odległości, obliczono że żeby zneutralizować emisję gazów cieplarnianych powstałych w wyniku podjętych działań, środowisku potrzebnych jest sto czterdzieści nowych drzew.
Niecałe pięćdziesiąt osób posadziło 140 drzew na terenie basenów geotermanych w Mszczonowie, niwelując negatywny wpływ emisji gazów cieplarnianych wytworzonych podczas dwudniowego szkolenia. Obrazuje to jak łatwo i w krótkim czasie można pomóc środowisku naturalnemu neutralizując efekty naszych działań.
„Wyjazdy zeroemisyjne to doskonała forma połączenia pracy zawodowej z postawą ekologiczną. Dla mnie najważniejsze w tym spotkaniu było nie tylko to, że nie przyczyniliśmy się do zwiększenia ilości CO2 w powietrzu. Dodatkową korzyścią był wzrost świadomości ekologicznej pracowników Grupy Żywiec" - mówi Leszek Bajdowski, Szef Działu Zakupów Grupy Żywiec, który był jednym z inicjatorów wyjazdu.
(Maja Święcka)
