Gospodarka

Wysokie ceny przeszkadzają Polakom w urlopie

Wtorek, 30 lipca 2024
Lato trwa w najlepsze, dlatego w najnowszej odsłonie badania Barometr Providenta zapytaliśmy Polaków jak spędzają tegoroczne wakacje. Ponad połowa z nich urlop planuje w sezonie (czerwiec-sierpień), a więcej niż co trzeci ankietowany wyjedzie dopiero po jego zakończeniu. Przed rozpoczęciem czerwca odpoczywało niecałe 10 proc. osób. Wielu badanych długo wyczekiwany urlop ma więc dopiero przed sobą.
– Jak wynika z nowej edycji Barometru Providenta, 55,7 proc. z nas urlop zaplanowało na wakacyjne miesiące – odpowiedź ta dominuje u niemal każdej grupy wiekowej, z wyjątkiem seniorów, którzy częściej rezerwują spokojniejsze, posierpniowe terminy – mówi Karolina Łuczak, Rzeczniczka Prasowa Provident Polska. – Wyjazdy przedsezonowe nie cieszą się szczególną popularnością – wybiera je tylko 9,7% badanych. Jeśli już decydujemy się na wcześniejsze wakacje, to w głównej mierze są to kobiety – taki urlop zarezerwowało 12,4 proc. z nich i jedynie 7,1 proc. mężczyzn – dodaje.

Jednakże nie wszyscy Polacy wykorzystują przysługujące im dni wolne. Aż 35,2 proc. nie zrealizuje w tym roku całego urlopu, a 17 proc. nie ma jeszcze pewności, czy będzie to możliwe.

Zasłużony wypoczynek

Jak pokazało poprzednie badanie, przeprowadzone jeszcze przed rozpoczęciem wakacji, typowy polski urlop rzadko kiedy przekracza dwa tygodnie. Jedynie 7,5 proc. respondentów deklarowało wówczas, że może sobie pozwolić na wakacje dłuższe niż 14 dni. 28,6 proc. planowało urlop trwający od 8 do 14 dni, a 27,5 proc. osób zamierzało ograniczyć się do zaledwie jednego tygodnia. W praktyce plany te okazały pokrywać się z potrzebami Polaków – 30 proc. z nich nie wyobraża sobie pełnego wypoczynku bez co najmniej dwutygodniowego urlopu, a 23 proc. – tygodniowego. Z kolei ponad dwutygodniowa przerwa od pracy pozwala zregenerować się ok. 13 proc. osób. 1 na 10 badanych zadowoli zaledwie 5-6 dni wolnego – co ciekawe, takiej odpowiedzi udzielił aż co czwarty najmłodszy ankietowany i jedynie 3 proc. osób w wieku od 45 do 64 lat.

Sprzęt służbowy zostaje w domu

– Myśli o pracy mogą z łatwością zakłócić spokój urlopu, dlatego cieszą wyniki Barometru Providenta, według których aż 41,3 proc. osób nie pakuje do walizki żadnych sprzętów służbowych. 12,4 proc. zadeklarowało, że zabiera ze sobą telefon służbowy, a 5 proc. zarówno telefon, jak i laptop. W tym wypadku to mężczyźni częściej niż kobiety nie pozwalają sobie zapomnieć o pracy podczas wyjazdu (7,2 proc. mężczyzn wobec 2,7 proc. kobiet) – zwraca uwagę Karolina Łuczak, Rzeczniczka Provident Polska.

Co więc najbardziej przeszkadza Polakom w urlopie? Są to przede wszystkim wysokie ceny – takiej odpowiedzi udzieliło 53,8 proc. ankietowanych. Na drugim miejscu, wskazane przez 48 proc. ankietowanych, znalazły się tłumy oraz przytłaczająca liczba turystów. Częściej skarżą się na to kobiety (52,4 proc. vs. 43,6 proc.). W przypadku 44 proc. plany wyjazdowe pokrzyżować może również pogoda, a 26 proc. – ekstremalne zjawiska pogodowe. Dla niemal co trzeciego (32,7 proc.) respondenta spory problem stanowią także kleszcze i komary. Niewiele mniejszemu odsetkowi Polaków (29,1 proc.) odpoczynek zakłóca zwłaszcza zachowanie innych wczasowiczów.

Jak odpoczywają Polacy?

– Już po raz kolejny najchętniej wybieranym przez Polaków miejscem wakacyjnego relaksu są miejscowości turystyczne. To właśnie w kurortach najefektywniej odpoczywa 37 proc. ankietowanych. Zwolennikami tej formy spędzania czasu są niemal wszystkie grupy wiekowe – z wyjątkiem jednej. Mowa o najmłodszych ankietowanych, którzy w 31,4 proc. urlop wolą spędzać aktywnie. Tym samym wyróżniają się na tle ogółu badanych – w ruchu odpoczywa bowiem 19,7 proc. wszystkich respondentów – zauważa Karolina Łuczak.

Co piąty badany decyduje się na relaks w domowym zaciszu, a 17,5 proc. wolne dni spędzi na wsi. Miasto to wybór jedynie 3 proc. Polaków.



Źródło: Provident
Fot: Pixabay


tagi: ekonomia , gospodarka , finanse , urlop , wypoczynek , ceny , handel , sprzedaż ,