Shop Doctor

Zmieniaj sklep - zwiększaj zyski. Pasja do handlu

Czwartek, 10 czerwca 2021 HURT & DETAL Nr 06/184. Czerwiec 2021
Przechwytywanie.JPG

1.jpgOsobowość tworząca historię

Krystyna Urbańska w branży działa z pasją i zacięciem, które posiadają jedynie nieliczni. Obecny sklep prowadzi i rozbudowuje od trzech dekad, a w branży działa jeszcze dłużej. Takie doświadczenie sprawia, że detalistka zna swój fach jak nikt inny. Co jest tajemnicą sukcesu? Osobowość! A tej nie sposób odmówić właścicielce sklepu. Pani Krystyna kocha ludzi i stworzyła wspierający ją i siebie nawzajem zespół. Z kolei optymizm bijący od niej na każdym kroku zdaje się być odporny na liczną konkurencję, podwyżki podatków, mnożące się przepisy dotyczące przedsiębiorców czy choćby pojawiające się znienacka trudności, jak wybuch pandemii. Ekonomiczne wykształcenie oraz logiczne myślenie pozwoliły na cenne w tym biznesie – analityczne postrzeganie przedsiębiorstwa, nakładów i zysków, a także podejmowanie słusznych decyzji. Wybierając sieć franczyzową również kierowała się swoim doświadczeniem i potrzebą wolności wyboru.

a1111.jpg

Jak u siebie

Klienci do sklepu pani Krystyny przychodzą bez przerwy – po większe zakupy, po jedną rzecz, której zapomnieli czy tylko zajrzeć, żeby zobaczyć znajome twarze i się przywitać. Stworzenie z placówki handlowej „kulturalnego centrum” miasta wymaga wieloletniej pracy. Zapewnienie klientom atmosfery, w której dobrze się czują to nie tylko kwestia lokalizacji, ale też obsługi, asortymentu, cen i przestrzeni. Wszystkie te czynniki (oraz wiele innych) w połączeniu sprawiają, że sklep staje się miejscem odwiedzanym nie tylko w razie potrzeby. Podczas naszego reportażu byliśmy świadkami nieustannego ruchu, serdecznych powitań i rozmów, które w takim miejscu mają szczególne znaczenie.

Wspierająca obsługa

Lokalna społeczność w Naszym Sklepie ceni sobie wsparcie obsługi. Pracownice nie tylko pomogą w znalezieniu szukanego produktu, ale też chętnie doradzą i wysłuchają potrzeb każdego z osobna. To sprawia, że klienci chętnie wracają do placówki. Bez skrępowania podchodzą do znanych im ekspedientek i często robią zakupy przy ich „eskorcie”. To plus szczególnie dla starszych klientów potrzebujących pomocy, a także uśmiechu i rozmowy. Dodatkowo, przy tak dużej powierzchni sklepu i rozbudowanym asortymencie obsługa często staje się niezbędnym nawigatorem po kategoriach.

Jasne meble, duże przestrzenie, szerokie wejście

Patrząc na Nasz Sklep w Brzezinach widzimy placówkę przyjazną zakupom pod względem estetycznym. Dr Marek Borowiński podkreśla, że niespotykanym współcześnie, a bardzo korzystnym rozwiązaniem dla odbioru sklepu jest wykorzystanie jasnych mebli. Dodają one przestrzeni lekkości i ciepła. W Naszym Sklepie regały są też odpowiedniej wysokości – najwyższa półka jest dostępna dla każdego, a dodatkowo klient ma wrażenie przestronności nawet przy tak rozbudowanym asortymencie i gęstym ułożeniu produktów. Alejki, mimo iż bywają kręte, są szerokie i dobrze oświetlone. Bez przeszkód klient odszuka wzrokiem szukany towar. Trudny plan sklepu został odwrócony na jego korzyść, ponieważ kategorie są zaplanowane schematem pozwalającym na znalezienie produktów komplementarnych w bliskiej od siebie odległości. Na samym progu wita nas ogromny regał na warzywa i owoce, a same znajdujące się w nich jarzyny są świeże, równo ułożone i nieustannie uzupełniane, by klient zawsze widział pełne skrzynki. Nie sposób nie zauważyć też szerokiego wejścia do sklepu, które zachęca do choćby zajrzenia do środka.

a2222.jpg

Wyróżnij się!

„Jeśli nie kupisz tego u Urbana, to już nigdzie nie dostaniesz” – to frazes przez lata powtarzany przez stałych bywalców sklepu pani Krystyny. Biznes prowadzony przez lata przez małżeństwo państwa Urbańskich, a następnie kontynuowany przy dowództwie naszej detalistki zgromadził rzeszę klientów przywiązanych do ludzi i lokalizacji, a także… do wyjątkowości placówki. Utarło się, że w tym miejscu można kupić wszystko, niezależnie od tego, czego się potrzebuje. Zawsze wystarczyło też słowo, by ekipa w mgnieniu oka sprowadziła potrzebny asortyment. Pani Krystyna doskonale rozumie siłę oferowania wyjątkowych usług, niedostępnych nigdzie indziej. Dlatego też m.in. na terenie sklepu można wykupić zakłady losowe, z których korzysta bardzo wiele osób. A przy okazji klienci robią codzienne zakupy spożywcze zwiększając dochody placówki.

Obrócić przeciwności w korzyść

Jeszcze kilka lat temu przed sklepem można było zastać obszerny parking. Modernizacja miasta i budowa ronda wymusiły jego likwidację. Niejeden właściciel sklepu uznałby to za duży cios w sprzedaż, co istotnie zwykle odbija się na rotacji. Jednak utworzenie nowego skrzyżowania i zwiększony ruch sprawiły, że w sklepie zaczęły pojawiać się nowe osoby, a także klienci, którzy szyld placówki zauważyli właśnie z ronda. Wygospodarowanie przestrzeni na dwa miejsca na pozostawienie samochodów tuż obok sklepu, a także widoczny dalej obszerny parking zdają się być wystarczające.

a3333.jpg

2.jpgPoczta pantoflowa

To, że w mniejszych miastach czy miejscowościach plotka jest w stanie zdziałać cuda, wiedzą wszyscy, którzy choć przez chwilę mieli okazję mieszkać w takich społecznościach. Pogłoski o tym, że w sklepie są atrakcyjne ceny czy wyjątkowy towar bardzo pomagają w sprzedaży. Podobnie może być z „niestandardowymi” informacjami. Jakiś czas temu klient Naszego Sklepu w zakupionej w nim zdrapce wygrał 80 tys. złotych. Wieść rozniosła się w takim tempie, że jeszcze przez wiele dni później każdy, kto robił zakupy, wychodził z placówki ze zdrapką licząc na podobny scenariusz co rzeczony szczęśliwiec. Historia stała się miłą anegdotą, powtarzaną przez okolicznych mieszkańców, a dla sklepu – sposobem na zwiększenie sprzedaży.

0.JPG



tagi: Zmieniaj sklep zwiększaj zyski , pasja do handlu , porady , sprzedaż , handel , konsument , sklep spożywczy , rynek spożywczy , FMCG , hurt , detal , przemysł spożywczy ,