Na te wyjątkowe święta specjalną ofertę słodkich, tworzonych z uczuciem pralin przygotowała uwielbiana przez polskich konsumentów mara Milka. I tak, jak co roku, do sklepów trafią słodkie praliny I Love Milka w kilku wariantach opakowań, a od lutego w sklepach pojawi się też absolutna nowość w ramach portfolio pralin Milka - praliny Thank you!
Praliny I love Milka, w eleganckim opakowaniu w kształcie serca, to doskonały słodki upominek dla najbliższej osoby. W opakowaniach o unikalnym kształcie i wyglądzie znajdują się delikatne, czekoladowe serduszka wypełnione kremem orzechowym, oblane najdelikatniejsza czekoladą Milka.
W tym roku praliny I love Milka dostępne są w nowych, odświeżonych opakowaniach, w kilku wersjach oraz gramaturach. Najmniejsze, słodkie opakowanie w kształcie serca, o gramaturze 42 g, ozdobione zostało czerwoną różą. Prostokątne opakowanie o wadze 120 g ozdabia czerwona wstążka w kształcie serca. Natomiast praliny I love Milka o największej gramaturze 150 g są dostępne aż w trzech wariantach opakowań - wszystkie w kształcie serca zawierają różne motywy graficzne. Poza charakterystycznym, wyróżniającym Milkowe produkty, fioletowym opakowaniem znalazły się również warianty z żółtym tulipanem oraz fiołkiem alpejskim, tak charakterystycznym dla marki Milka.
W te Walentynki Milka wprowadza na rynek wyjątkową nowość - praliny Thank you. W okrągłym pudełku, w kształcie kwiatka znaleźć można czekoladki (również w kształcie kwiatka) z pysznym nadzieniem o smaku czekoladowego musu, oblanego najdelikatniejszą czekoladą Milka z alpejskiego mleka. Opakowania w fioletowym kolorze Milki, ozdobione biało-żółtymi margaretkami pojawiają się w trzech gramaturach - małej, 42 g i dużej 150 g w opakowaniu w kształcie kwiatka oraz średniej, 120 g w kształcie prostokąta.
W codziennym pośpiechu i zgiełku rzadko mamy czas na to, by szczerze mówić o naszych uczuciach. Pochłonięci pracą, obowiązkami zapominamy o tym, jak ważni są dla nas bliscy nam ludzie. Święto Zakochanych to ten dzień w roku, w którym możemy się na chwilę zatrzymać, spojrzeć najbliższym prosto w oczy i opowiedzieć o tym, co czujemy za pomocą słodkich upominków Milki.
(Tomasz Masal)