Nieskategoryzowane

Powrót sznurkowych siatek na zakupy

Poniedziałek, 17 sierpnia 2009
Tradycyjna, sznurkowa siatka na zakupy, którą wynalazł na początku ubiegłego wieku Czech Vavrzin Krczil, wraca do łask. Wynalazek, opatentowany niedawno przez innego Czecha, przedsiębiorcę z Kolina Zdenka Czervinkę, zaczyna zastępować nieekologiczne foliowe torby na zakupy.

Jak pisze czeski internetowy dziennik idnes.cz., Czervinka już wytwarza setki tysięcy sznurkowych siatek, a niebawem zamierza jeszcze zwiększyć ich produkcję. Jego firma prowadzi właśnie rozmowy z holenderskim koncernem Ahold w sprawie dostarczenia jej dziesięciu milionów takich siatek, które w supermarketach Albert i Hypernova zastąpią dotychczasowe torby foliowe. Zdaniem Czervenki zainteresowanie siatkami na zakupy zgłaszają też firmy z USA.

Sznurkowe siatki moga więc odzyskać rynek, z którego wyparły je niegdyś rozdawane w sklepach darmowe torby foliowe. To opakowanie stanowi wielki problem dla środowiska naturalnego i ostatnio szuka się jego bardziej ekologicznych zastępców. Tradycyjna sznurkowa siatka na zakupy zastąpi swoją żywotnością 200 torebek foliowych. Jest mała, wytrzymała, wyprodukowana z materiałów podlegających recyklingowi, a przy tym jest bardzo pakowna. W Czechach kosztuje 30 koron (4,80 zł), ale klienci chętnie ją kupują.

O powrocie tradycyjnej siatki na zakupy w Czechach zadecydował przypadek. Zdenek Czervinka usłyszał w programie radiowym odpowiedź jednej z respondentek na ankietę, czego ludziom najbardziej brakuje z czasów minionych, że siatki na zakupy.

Czervinka zmobilizował swoją mamę, która odnalazła w domu taką starą siatkę. W Zdziarze nad Sazawą, gdzie kiedyś je produkowano, odnalazł sześć maszyn dziewiarskich do ich wytwarzania. Naprawił je człowiek, który kiedyś te urządzenia konserwował. Czervinka wywiózł maszyny do Chin, gdzie produkcja jest tańsza i tam zaczął wytwarzać stare, dobre siatki.

Przedsiębiorca nie miał problemów z uzyskaniem międzynarodowego patentu na siatki. "Urząd Patentowy nas poinformował, że siatka i jej wzór przemysłowy nie podlegają dotychczas ochronie autorskiej, a więc opatentowaliśmy ją i teraz możemy produkować siatkę wyłącznie my" - powiedział dziennikowi idnes.cz Zdenek Czervinka.

Na sześciu maszynach dziewiarskich ze Zdziaru nad Sazawą pracuje w Chinach na stałe siedmiu robotników, a kolejni są zatrudniani, gdy pojawia się potrzeba zwiększenia produkcji. Czervinka zamierza jednak kupić nowoczesną maszynę dziewiarską, która w ciągu miesiąca wyprodukuje półtora miliona siatek. Tylko w ten sposób będzie mógł zrealizować zamówienie koncernu Ahold.

(maj)