Jedną z niewielu wystawiających się na paryskich targach polskich firm było "Mokate". O wrażenia z tej prestiżowej imprezy zapytaliśmy Katarzynę i Adama Mokryszów reprezentujących tę właśnie firmę na Sialu.
Adam Mokrysz: "Na targach nawiązaliśmy wiele kontaktów biznesowych. Nie tylko z firmami europejskimi, ale również z partnerami z odległych stron świata, na przykład z RPA, Kanady, Nowej Zelandii i Algierii. W efekcie udało się doprowadzić do do szeregu poważnych kontraktów. Niezmiennym zainteresowaniem cieszyły się nasze zabielacze i cappuccino Maestro Renato Bonni.
W branży kawowej daje się wyczuć pewien niepokój spowodowany światowym kryzysem finansowym. Wiele firm z niepokojem patrzy na przyszły rok, myśli się o większych oszczędnościach, tnie koszty. Jeżeli chodzi o Mokate, to nie spodziewamy się jakichś poważniejszych wahnięć popytu w naszym segmencie rynku. Działamy w oparciu o długoterminowe umowy z kontrahentami. Są one pewnym zabezpieczeniem przy perturbacjach na rynku. Podzielamy pogląd tych analityków rynku, którzy rokują kryzysowi krótszy żywot, niż początkowo przewidywano."
Katarzyna Mokrysz: "Na targach po raz pierwszy przedstawiliśmy naszą nową linię kaw Latte, Macchiato i Mocca, które zachwyciły odwiedzających nie tylko nowoczesnym opakowaniem ale i swoim wysublimowanym smakiem. Paryska impreza była dla nas okazją do zapoznania się z nowymi trendami rynku - zarówno w zakresie nowych produktów, jak i innowacyjnych opakowań. Ogólnie wrażenia z targów mam jak najbardziej pozytywne. Stoisko Mokate cieszyło się ogromnym zainteresowaniem. Myślę, że nasza obecność w Paryżu umocniła wizerunek Mokate jako firmy o dużym potencjale, produkującej nowoczesne i wysokiej jakości produkty."
