Wiadomości

Dane o handlu międzynarodowym

Piątek, 12 października 2012 Autor: Maja Święcka,
Komentarz Andrzeja Puty, dyrektora Departamentu Finansowania Handlu HSBC Bank Polska SA, do danych GUS o polskim handlu międzynarodowym za okres styczeń-sierpień 2012.

Dane za pierwszych osiem miesięcy bieżącego roku wskazują na zwiększenie udziału krajów rozwijających się oraz krajów Europy Środkowo-Wschodniej i zmniejszenie udziału krajów rozwiniętych w strukturze handlu zagranicznego Polski w porównaniu z danymi sprzed roku. Taką tendencję można zaobserwować zarówno po stronie eksportu, jak i importu.

Niemniej jednak po raz kolejny nie da się nie zauważyć znacznego wzrostu udziału krajów Europy Środkowo-Wschodniej po stronie polskiego eksportu (dane GUS obejmują w ramach tej pozycji następujące kraje Albanię, Białoruś, Chorwację, Mołdawię, Rosję oraz Ukrainę). Mimo iż wzrost wymiany handlowej z tymi krajami jest znaczny, dziwi o tyle, że są to kraje bliskie Polsce pod względem geograficznym i kulturowym, a więc takie, które powinny w przyciągać uwagę polskich eksporterów w naturalny sposób i w większym stopniu niż odleglejsze, bardziej egzotyczne rynki. Przyczyny takiego stanu rzeczy można doszukiwać się w po stronie finansowania. Dalszy los poziomu  eksportu na te rynki jest bowiem silnie skorelowany z jego finansowaniem. ( z relacji firm wynika jasno iż jest popyt na polskie towary).

Kraje regionu CEE  są rynkami o podwyższonym ryzyku ( kategoria KUKE) , a finansowanie handlu z tymi rynkami przysparza nie rzadko problemów, szczególnie w kontekście ryzyka komercyjnego przy handlu na większą skalę (np. bez wsparcia  KUKE ). Stąd też ważną rolę w dalszym rozwoju polskiego eksportu na te rynki mają instytucje finansowe. Można obecnie zaobserwować generalny brak środków na zwiększanie akcji finansowania handlu na powyższych rynkach. Chodzi tu o ograniczenie limitów na ryzyko banków z krajów CEE oraz CIS (wyjątkiem może być tu  BGK, który posiada środki na ten cel, m.in. w ramach realizowanego przez ten bank Rządowego Programu Wspierania Eksportu). Koszty finansowania handlu z tymi krajami po stronie banków wzrosły, głównie w związku ze zmianami regulacyjnymi wprowadzanymi przez krajowe istytucje oraz wyższymi kosztami finansowania (zachowania płynności) ponoszonymi obecnie przez banki. Nie pomaga również brak zainteresowania przez banki faktoringiem na tych rynkach. Pod tym względem sytuacja w Polsce jest diametralnie inna -  przeżywamy wręcz boom faktoringowy. 

Można także zaobserwować ograniczanie działałności w zakresie finansowania handlu przez niektóre instytucje finansowe, które dotychczas aktywnie finansowały wymianę handlową ze wspomnianymi rynkami Europy Środkowo-Wschodniej. Pojawiają się natomiast inni, mniejsi gracze (lokalne banki z dalszych pozycji rankingu banków w danym kraju), specjalne fundusze oraz - co do tej pory było rzadkie na tych rynkach - emisje papierów wartościowych typu CDO przez banki. Środki pozyskiwanie z tych emisji są przeznaczane na finansowanie handlu.

Ogólnie na świecie można zaobserwować spowolnienie w obszarze handlu międzynarodowego. Jest to widoczne choćby w danych SWIFT związanych z wymianą handlową, odzwierciedlających liczbę przeprowadzanych transakcji z zakresu finansowania handlu. Zgodnie z danymi SWIFT wrost liczby tych transakcji utrzymuje się na poziomie poniżej zera od przełomy I i II kwartału 2011 roku. Od początku 2012 roku doszło do pewnej poprawy, jednak dynamika wzrostu nadal pozostaje ujemna.

tagi: handel , haldel zagraniczny , handel międzynarodowy ,