Kategorie produktów

Grill, piknik, biwak – przygotowania do sezonu

Wtorek, 12 kwietnia 2022 Autor: Monika Książek , HURT & DETAL Nr 04/194. Kwiecień 2022
Długie słoneczne dni, czas spędzany w ogrodzie, parku czy nad rzeką – to wszystko już niebawem. Nie od dziś wiadomo, że Polacy uwielbiają grille, pikniki i biwaki. W tym okresie warto skupić się na sezonowej ofercie i przypomnieć o tym, że przyszła pora na ucztowanie poza domem.
Grill to jedno z ulubionych, wiosenno-letnich zajęć Polaków. Symboliczną datą, od której zaczyna się sezon – jest majówka. Długi weekend, słońce i wyższa temperatura zachęcają do wyjścia na świeże powietrze i spędzania czasu w gronie znajomych. Na ruszt trafiają najczęściej mięso i kiełbasa, nieco rzadziej ryby i sery. Obok tych produktów w koszyku często ląduje ketchup, musztarda, przyprawy, warzywa, pieczywo, ale również słone przekąski takie jak chipsy, chrupki czy paluszki. Oprócz tego na znaczeniu zyskują poręczne przekąski czy produkty, przy pomocy których przygotujemy posiłek na piknik czy biwak. Potrawy i dania kojarzące się z latem to coś, na co z utęsknieniem czekał niemal każdy.

Letnie smaki

Kojarzą nam się z letnim odpoczynkiem czy spędzaniem czasu na świeżym powietrzu. Ich wspomnienie przenosi nas w ulubione miejsca i sytuacje, które zawsze wywołują pozytywne skojarzenia. O jakich potrawach mowa? Jak się okazuje często są to młode ziemniaki z kefirem – tę odpowiedź wskazało ponad 35% ankietowanych, sałatki (ponad 35%), makarony (niemal 29%), pizza (niespełna 22%), naleśniki na słodko (ponad 16%) oraz chłodnik (ponad 15%). Wśród mniej popularnych potraw są pierogi z owocami, racuchy czy gofry. Jednymi z najbardziej popularnych dań w tym czasie są te z grilla. Grillowanie to nie tylko popularny sposób przyrządzania potraw, ale również sposób na spędzanie wspólnie wolnego czasu. Wśród ulubionych dań z grilla królują produkty mięsne. Na czele zestawienia znajduje się kiełbasa, którą z grilla spożywa prawie 39% ankietowanych. Dalej plasuje się karkówka (ponad 22%) i kurczak (niemal 17%). Wśród produktów znalazły się jeszcze chleb z masłem, ryby, ziemniaki i ser oraz kolejne mięsne produkty, np. kaszanka, boczek, szaszłyki oraz żeberka czy inne mięsa. Warzywa z grilla wybiera jedynie 7% ankietowanych1.

Tuż przed ubiegłorocznym sezonem grillowym agencja Inquiry zapytała Polaków jak będą organizować spotkania grillowe. Już wtedy Polacy zdaje się przywykli do pandemii i nie zamierzali rezygnować z organizowania spotkań grillowych. W ubiegłym roku na organizację grilla 2/3 respondentów wydało między 51 a 200 zł. Wskazuje to na wydatki wyższe niż rok wcześniej. Jeśli chodzi o sklepy w jakich badani robią zakupy na grilla to pierwsze miejsca zajmują: Biedronka, Lidl oraz Kaufland. Sieci również stoją za aktywną promocją sezonu grillowego proponując klientom sezonową ofertę w atrakcyjnych cenach. W koszykach zakupowych, jak co roku, główne miejsca zajmują: kiełbasa (89% wskazań), pieczywo (75%) oraz piwo (74%). Dużą popularnością cieszą się także: świeże mięso, świeże warzywa oraz przyprawione i zamarynowane mięso. Co trzeci ankietowany dopiero w sklepie wybiera co kupi, mniej osób przygotowuje wcześniej listę zakupów2.

Najpopularniejsza na ruszcie

Mięso pod przeróżną postacią na grillu to podstawa. Dla producentów mięs to czas żniw – sprzedaż w tym czasie rośnie od kilku do kilkunastu procent. W ofertach pojawiają się specjalne produkty dedykowane na ten okres, które przynoszą dodatkowe zyski. Kiełbaski grillowe, karkówka z dodatkiem przypraw, szaszłyki z piersi kurczaka czy przyprawiony boczek na grilla – tak przygotowanych już pozycji, które wystarczy jedynie położyć na ruszcie, nie brakuje.

Mimo wciąż nowych pozycji do grillowania, różnych rodzajów mięs, jak i bezmięsnych pozycji, podstawą jest oczywiście kiełbasa. Sezon grillowy zwyczajowo trwa od maja do sierpnia. Jak wynika z danych NielsenIQ te cztery miesiące generują ponad 40% rocznej sprzedaży w segmencie kiełbas tradycyjnych. „Kiełbasy paczkowane, co nie powinno zaskakiwać, to kategoria produktowa, która największą popularnością cieszy się w ciepłych miesiącach oraz w okolicach Wielkanocy. Jej szczyt sprzedaży w ostatnich latach wypadał w maju, gdy Polacy rozpoczynali grillowy sezon. Sezonowość tej kategorii najlepiej obrazuje fakt, iż wartość jej sprzedaży w sklepach małoformatowych do 300 mkw. od maja do sierpnia 2021 r. była równa sumie sprzedaży z pozostałych 8 miesięcy ubiegłego roku. W całym 2021 r. wartość sprzedaży tej kategorii w małym formacie wzrosła o ponad 9% w stosunku do 2020 r., podobna zmiana jest zauważalna także w wolumenie sprzedaży” – mówi Nikodem Pankowiak z CMR.

Kiełbasy paczkowane można znaleźć w 3 na 10 sklepów małoformatowych. W 2021 r. ich klienci mogli wybierać średnio spośród 4 różnych wariantów produktów z tej kategorii, a ich średnia cena za kilogram wahała się od 16,40 zł (kaszanki) do niemal 43 zł (frankfurterki). Za kilogram najpopularniejszej kiełbasy śląskiej należało zapłacić 23,90 zł. Liderem pod względem udziałów w wartości sprzedaży tej kategorii jest Animex z wynikiem przekraczającym nieznacznie 40%. Kolejne miejsca zajmują Sokołów (17%) oraz JBB Bałdyga i Balcerzak – obie te firmy notują udziały na poziomie 7%3.

Nie należy zapomnieć o innych lubianych pozycjach na grilla, np. kaszanka, kiszka ziemniaczana czy kiełbasy białe. Oprócz tradycyjnych pozycji producenci co roku oferują wiele nowości. Dostępne są kiełbasy z dodatkiem sera, dodatkowo przyprawione, jak również ich roślinne odpowiedniki. W ladzie mięsno-wędliniarskiej w tym okresie niezbędne są pozycje takie jak karkówka, boczek, skrzydełka czy filety z kurczaka. Wersje przeznaczone na grilla z odpowiednio dobraną marynatą bądź przyprawami – to duże ułatwienie dla klientów organizujących grille.

Również ryby są coraz częściej doceniane przez konsumentów właśnie w wersji grillowanej. Producenci wychodząc naprzeciw oferują już przyprawione filety, które jedynie należy położyć na ruszt. Ryby są wdzięcznym produktem do grillowania, ponieważ wymagają krótszego czasu pieczenia w porównaniu do mięsa zwierzęcego. Ich wcześniejszego zamarynowanie zapewnia jeszcze lepszy smak. Podstawą jest sól. Dobrze sprawdzają się w tym przypadku także: pieprz cytrynowy, tymianek, rozmaryn, ziele angielskie, oregano, estragon, natka pietruszki czy koperek. W marynacie nie może zabraknąć oliwy z oliwek, sosu sojowego, soku z cytryny czy wina – w zależności od preferencji smakowych. Klienci chętnie korzystają również z gotowych mieszanek przypraw do ryb o czym należy pamiętać komponując ofertę grillową.

Sery do grillowania

Ser z grilla to pyszna i prosta przekąska nie tylko dla wegetarian. Wśród szerokiej gamy serów na ruszcie najlepiej sprawdzą się sery twarde, holenderskie, pleśniowe, oscypki, camembert, mozzarella, feta oraz halloumi.

Ser żółty, np. edamski, gouda czy mazurski można grillować saute na tackach aluminiowych, jak i na pieczywie, wędlinie czy na warzywach, np. cukinii bądź ziemniakach. Sery pleśniowe, np. brie, camembert, gorgonzola, mimo że już samodzielnie stanowią smaczną kremową przekąskę, można łączyć również z wieloma dodatkami. Komponują się zarówno z pieczywem – czosnkowymi bagietkami, jak i chlebem tostowym, zwłaszcza żytnim, z sałatami, jak i w wersji na słodko z dżemem lub konfiturą z żurawiną. Wśród serów występujących na półkach sklepowych w wersji grillowej często występują pozycje wzorowane na cypryjskim serze halloumi. W oryginalnej recepturze wytwarzany jest z mleka owczego lub koziego, natomiast producenci korzystają również z mieszanki mleka owczego, koziego i krowiego. Ser halloumi na grillu przyrządza się w plastrach. Ma on słony posmak i idealnie komponuje się z pieczywem i warzywami. Różnorodność podania umożliwia również nasz krajowy oscypek, który w wersji grillowanej można podawać z dżemami i konfiturami, boczkiem bądź z warzywami i sałatami.

Ketchup i musztarda

Kategorią niezbędną przy grillowaniu są podstawowe sosy najczęściej używane w kuchniach Polaków. A mowa o ketchupie i musztardzie. „Ketchup sprzedaje się w miarę równomiernie przez cały rok, ale początek sezonu grillowego to jeden z lepszych okresów dla tej kategorii. Dla musztard najlepszym okresem są święta (szczególnie Wielkanoc), ale zwykle kategoria ta notuje niewielkie wzrosty również pod koniec kwietnia, przed długim weekendem majowym. Od maja do sierpnia rośnie też wyraźnie znaczenie musztard w większych, plastikowych opakowaniach – o ile jesienią i zimą musztardy w stojących plastikowych tubach stanowią mniej niż 2% sprzedanych opakowań, to w sezonie grillowym ich udział rośnie do 4-5%” – przyznaje Maciej Gliński z CMR.

Na początku okresu grillowego w 2021 roku w sklepach małoformatowych do 300 mkw. klienci najwięcej wydali na ketchupy od Kraft Heinz oraz Maspexu. W maju ubiegłego roku sprzedało się najwięcej opakowań łagodnego ketchupu Kotlin 450 g. Jeśli chodzi o musztardy to w omawianym okresie najczęściej w koszykach klientów sklepów małego formatu trafiały musztardy od Roleskiego i McCormicka, w szczególności musztarda sarepska ostra w słoiku 185 g od McCormick4.

Według danych CMR, w okresie grillowym musztardy i ketchupy dostępne były w około 90% sklepów małoformatowych do 300 mkw., natomiast wszelkiego rodzaju dressingi klienci mogli znaleźć w 6-7 na 10 sklepów. „Średnia liczba wariantów na sklep wymienionych kategorii rośnie latem, kiedy to klienci częściej sięgają po sosy ze względu na sezon grillowy. W maju 2021 roku średnio w sklepie konsument na półce mógł znaleźć około 7-8 wariantów ketchupu, 7 wariantów musztardy oraz 6 wariantów różnych smaków dressingu” – dodaje Maciej Gliński.

Instytut wskazuje również na zmiany w sprzedaży kategorii w porównaniu do roku poprzedniego. W maju 2021 roku wartość sprzedaży ketchupu w sklepach małoformatowych do 300 mkw. spadła o prawie 18% w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej (gorzej niż przed rokiem sprzedawały się m.in. najpopularniejsza wersja, czyli ketchup łagodny ale również ketchup pikantny). W badanym okresie spadła również wartość sprzedaży musztardy (o 17%), w największym stopniu przyczynił się do tego spadek sprzedaży najpopularniejszych musztard sarepskich oraz stołowych.

Świeże i chrupiące

Na piknik czy jako dodatek do grillowanych potraw idealną pozycją są sałatki. Pozwalają one jednocześnie na zbilansowany posiłek na świeżym powietrzu. Podstawą są sałaty, pomidory, papryka, oliwki, ogórek, ser feta lub mozzarella. Do tego świeże zioła i przyprawy oraz oliwa z oliwek. Nie należy zapominać o jogurtach i śmietanach, które najczęściej stanowią bazę sosów do sałatek bądź dipów. Możliwości jest naprawdę wiele.

Niezbędnikiem zarówno do sałatek oraz marynat są oliwy. Oczywiście mogą one być używane w kuchni do przygotowywania różnych dań, biorąc jednak pod uwagę ilość przepisów na sałatki z oliwą, można śmiało założyć, że oliwy często trafiają do misy z warzywami.

Jak ocenia analityk CMR, Aleksandra Supranowicz, sprzedaż tej kategorii w sklepach małoformatowych warto oceniać zarówno w porównaniu do poprzedniego roku (2021 vs 2020), jak i do czasu sprzed pandemii (2021 vs 2019), gdyż rok 2020 ze względu na obostrzenia w wielu kategoriach wykazuje nadmierne wahania. „Patrząc z tej perspektywy można stwierdzić, że wartość kategorii w dłuższym okresie (2021 vs 2019) utrzymuje lekko dodatnią dynamikę (+1%). Jednakże już w 2021 w porównaniu z 2020 wykazuje silną dynamikę ujemną: – 15%. Podobnie wygląda sytuacja z wolumenem sprzedaży: 2021 w relacji do 2020 z ujemną dynamiką, jednakże już w porównaniu do 2019 – dodatnią (+8%). W przypadku liczby opakowań relacja sprzedaży 2021 do 2019 jest lekko ujemna (-2%), co wskazuje na wzrost sprzedaży większych opakowań” – mówi analityk.

Oliwy dostępne są w co 4. sklepie małoformatowym, a ich dystrybucja jest w miarę stała. „Ciekawym faktem jest to, że liczba wariantów zmniejsza się dość mocno (spadła o jedną trzecią w ciągu dwóch lat), podczas gdy średnia liczba wariantów w przeciętnym sklepie małoformatowym zmniejszyła się tylko nieznacznie (z 2,3 w 2019 do 2,1 w 2021)” – dodaje Aleksandra Supranowicz. Największą liczbą wariantów może pochwalić się marka Monini, która od 2021 jest również nowym liderem rynku, co zawdzięcza głównie swojemu nr 1 (również nr 1 kategorii) Monini Classico; oliwa z oliwek extra vergine w butelce 500 ml. Nie jest niespodzianką, że średnio w koszyku ląduje jedno opakowanie produktu, co ciekawe natomiast to fakt, że konsumenci częściej sięgają po większe butelki, co widać po wzroście średniego wolumenu na transakcję (+12% w 2021 w porównaniu do 2019, +3% 2021 w porównaniu do 2020)5. „Biorąc pod uwagę powszechne przekonanie o pozytywnym wpływie używania oliwy na zdrowie jak i opisane wyniki, można oczekiwać dalszych wzrostów kategorii, chyba że wzrosty cen tej kategorii ze względu na sytuację gospodarczą będą wyższe niż średnie wzrosty kategorii, co mogłoby pchnąć konsumentów do szukania tańszych zamienników” – dodaje analityk.

Dressingi i sosy

Zarówno wszelkie pozycje z grilla, jak i inne dania, które jemy latem lubimy konsumować wraz z sałatką, dlatego nie dziwi fakt, że w maju następuje również wzrost sprzedaży sosów sałatkowych w torebkach. Dodatkowo przepadamy wprost za dressingami. Silne wzrosty sprzedaży wartościowej dressingów notowane są na początku sezonu grillowego.

„W wielu domach wraz z budzącą się wiosną pojawiają się kolorowe, świeże sałatki, dodając sił i energii, a przede wszystkim zachwycając smakiem. Niektórzy z nas przyprawiają je specjalnymi dressingami, inni sięgają po samą oliwę albo dodają do niej suche sosy sałatkowe (sosy sałatkowe w proszku) bądź też po prostu przyprawy” – mówi Aleksandra Supranowicz z CMR.

Kategoria sosów sałatkowych w proszku w 2020 roku, podobnie jak wiele innych kategorii, w sklepach małoformatowych zwiększyła swój wolumen sprzedaży oraz liczbę sprzedanych opakowań (+6%) w porównaniu z poprzednim rokiem6. W znacznej mierze wynikało to z ograniczeń pandemicznych, ale również powodem mogła być chęć zdrowszego odżywiania się podczas pandemii.

„Faktem pozostaje, że co prawda liczba transakcji nie wzrosła, ale już liczba opakowań w transakcji tak. W konsekwencji można stwierdzić, że wzrosty wartości sprzedaży w 2020 wynikają z większej ilości opakowań w koszyku oraz wzrostu średniej ceny za opakowanie, a nie zwiększenia liczby transakcji. Może to być jeden z efektów obostrzeń pandemicznych z czym wiąże się zmniejszenie częstotliwości wizyt w sklepach, a przez to częstsze kupowanie większej ilości produktu w trakcie jednej wizyty w sklepie. W roku 2021 zaobserwowano znaczny spadek wartości sprzedaży (również wolumeny oraz liczby opakowań), co może być znowu wynikiem powrotu konsumentów do robienia zakupów w innych kanałach” – przyznaje analityk.

Porównując dane CMR z roku 2021 z rokiem 2019 (przed pandemią) kategoria pozostała na stabilnym poziomie w wartości sprzedaży, ze spadkiem liczby opakowań (-5%) i wolumenu sprzedaży (-4%). Suche sosy sałatkowe można znaleźć w co drugim sklepie, a dostępność na półce średnio 3 wariantów daje możliwość wyboru ulubionego smaku. Cała kategoria mogła pochwalić się gamą 46 produktów w 2021, przy czym TOP 5 odpowiada za prawie 75% wartości sprzedaży (udziały wartościowe w sprzedaży w 2021), wszystkie zaś należą do lidera, marki Knorr. Konsumenci najczęściej sięgają po Knorr Sos Sałatkowy koperkowy 9 g, w następnej kolejności zaś wybierają grecki, francuski i włoski.

Potrawy pełne smaku

Biesiady pod chmurką wywołują same pozytywne skojarzenia. To przede wszystkim ciepłe promnienie słońca, natura ale też ulubione smaki i zapachy. „Mówi się, że zapachy wywołują wspomnienia. Tak samo smaki. Dla wielu z nas zapach grilla przywołuje wspomnienie lata. Generalnie grill kojarzy się przeważnie z przyjemnością czy odpoczynkiem. Stąd zdarza się zapewnie nie raz, że i w zimie sięgamy po dania, które zwykle na grillu się przygotowuje. A nawet jeśli nie całe danie – to sięgamy chociażby po przyprawy, tę konkretną mieszankę, która pozwala poczuć lekki zapach lata. Dowodem na to, że Polacy nie tylko w okresie wiosenno-letnim sięgają po smaki grillowe jest sprzedaż mieszanek przypraw do grilla. W sklepach małoformatowych nawet poza sezonem produkty z tej kategorii dostępne są w co piatym sklepie, a średnia liczba transakcji utrzymuje się na poziomie 2-3 miesięcznie” – mówi Aleksandra Supranowicz.

Początek sezonu grillowego zależy od pogody, jednak Polacy przygotowują się na niego już w kwietniu co widać po sprzedaży przypraw przeznaczonych do grilla. „Zarówno w 2019, jak i 2021 roku szczyt sprzedaży przypadł na czerwiec, w 2020 roku natomiast mieliśmy doczynienia z przesunięciem szczytu na maj, co wynikało z sytuacji pandemicznej” – dodaje analityk.

Rok 2020 generalnie należał do wyjątkowych, gdyż ze względu na obostrzenia spora część sprzedaży z innych kanałów, szczególnie w trakcie pierwszej fali pandemii, przesunęła się do sklepów małoformatowych. Rezultatem były wzrosty w wolumenie sprzedaży o 9%, liczbie opakowań o 8%, zaś w wartości sprzedaży o 11% (2021 w porównaniu do 2020). W 2021 sytuacja uległa zmianie i kategoria spadła odpowiednio o 9%, 10% oraz 7%7. „Porównując dane sprzedażowe z 2021 do 2019 (przy założeniu zaburzeń sprzedaży w 2020) widzimy, że wartość sprzedaży wzrosła o 3%, wolumen sprzedaży spadł o 2%, zaś liczba opakowań o 3%. Można zatem uznać, że kategoria jest w miarę stabilna, choć czynnikiem wpływającym na wzrost wartości sprzedaży jest cena” – komentuje Supranowicz.

Sezon grillowym odpowiada za 85% rocznej wartości sprzedaży tej kategorii8. Przyprawy są dostępne w co drugim sklepie małego formatu. „W sklepach małoformatowych TOP 10 produktów wygenerowały aż 73% wartości sprzedaży kategorii. Co ciekawe wśród TOP 10 produktów znajdują się 4 produkty Grill klasyczny (uniwersalny, bez wskazania dania czy typu mięsa) oraz 3 pikantne. Nieodmiennie na pozycji lidera w 2021 w wartości sprzedaży utrzymuje się Prymat Grill Klasyczny 20 g. Na podium znajdują się również Kamis Grill Klasyczny 25 g oraz Kamis Przyprawa do grzanek złocistych z grilla 20 g” – wymienia analityk CMR.

Przyprawy zyskujące na popularności oprócz tych typowych grillowych propozycji to także wszelkiego rodzaju pozycje do mięs, ryb i sałatek. W przypadku pozycji na grilla na znaczeniu zyskują wygodne opakowania, dzięki którym można przyprawiać danie na świeżym powietrzu bezpośrednio na ruszcie czy talerzu. W tym przypadku najbardziej poręczne okazują się tuby bądź szklane słoiczki z otworami, które ułatwiają dozowanie przypraw.

W drogę

Wraz z nadejściem cieplejszych dni Polacy chętnie spędzają czas na świeżym powietrzu organizując rodzinne pikniki. Na wiosenno-letnie spotkania chętnie zabieramy ze sobą produkty, których przechowywanie nie jest kłopotliwe.

Jedzenie na piknik powinno być proste w przygotowaniu i łatwe w przenoszeniu. Warto również zadbać, by menu było zbilansowane. Stąd w piknikowych koszykach najczęściej lądują kanapki, kabanosy, owoce, sałatki, musy, ciastka, chipsy, i wiele innych przekąsek.

Chleb, bułka czy bagietka z ulubioną wędliną bądź rybą, serem i warzywami to jedna z podstawowych przekąsek zabieranych „na wynos”. A mowa oczywiście o kanapkach, które sprawdzają się nie tylko jako posiłek w pracy czy szkole ale również na pikniku. Do tego możliwość szybkiego zapakowania np. w folię, papier czy pudełko śniadaniowe czyni je obowiązkową pozycją posiłku na świeżym powietrzu.

Tutaj również warto pamiętać o rybach, których prozdrowotne właściwości czynią je idealnym posiłkiem w trakcie rodzinnego pikniku. Jako składnik kanapek sprawdzają się pasty rybne czy łosoś wędzony, w sałatkach najczęściej ląduje tuńczyk, łosoś wędzony bądź makrela. Oprócz tego na rynku jest wiele propozycji w małych opakowaniach, które można spożyć na raz co czyni je idealną podręczną przekąską.

Najzdrowszym i najszybszym dodatkiem do piknikowego menu są owoce i warzywa. W całości lub kawałkach, dodatkowo ulubiony dip do warzyw bądź hummus i przekąska gotowa.

Słone przekąski

Lato to czas spędzania czasu na świeżym powietrzu co wiąże się także z konsumowaniem różnego rodzaju przekąsek zarówno przy grillu jak i w trakcie aktywności na spacerach czy piknikach. Często w takich sytuacjach towarzyszą nam przekąski słone.

Chipsy to największa kategoria słonych przekąsek charakteryzująca się wysoką sprzedażą praktycznie przez cały rok. Latem jeszcze częściej trafiają do koszyków klientów co potwierdzają wyraźne wzrosty sprzedaży w maju w porównaniu do kwietnia. W ostatnich latach w sklepach małoformatowych do 300 mkw. oscylowały one wokół 10% (w ujęciu wolumenowym). Chipsy to także jedna z kategorii dostępnych niemal w każdym sklepie, w tych o powierzchni do 300 mkw. znaleźć je można w ponad 9 na 10 sklepów. Sam wybór również jest bardzo duży i jest w stanie zaspokoić podniebienia wszystkich znajomych zaproszonych na biesiady pod chmurką. W przeciętnym sklepie w maju i kolejnych miesiącach sezonu znajduje się aż 27 wariantów tego rodzaju produktów9.

Według danych CMR lider tej kategorii, czyli Frito Lay odpowiada za prawie ¾ wolumenu sprzedaży. Konsumenci mogą wybierać spośród około 20 wariantów chipsów tego producenta. Drugim graczem jest Lorenz z udziałami wynoszącymi około 15%. Na półce w przeciętnym sklepie małoformatowym można spotkać około 10 rodzajów chipsów tego producenta.

Tuż obok chipsów na półce ze słonymi przekąskami mocną pozycję zajmują chrupki. „W odróżnieniu od poprzedniej kategorii tutaj nie widać tak jednoznacznych wzrostów sprzedaży w maju. Jednak i na tym rynku konsument znajdzie duży wybór. Wprawdzie trochę mniejszy jednak około 16 wariantów nadal może zaspokoić gusta wszystkich gości. Pomimo tak „szerokiej półki” podczas jednej transakcji kupowanych jest średnio jedynie 1-2 opakowania zazwyczaj o gramaturze około 90 g. Zakup takiej paczki w poprzednim sezonie grillowym wiązał się z wydatkiem ponad 3 złotych. W tym roku może to być nieco więcej” – mówi Przemysław Bojanowski z CMR.

Podobnie jak w przypadku chipsów również na rynku chrupek główni gracze to Frito Lay i Lorenz. Udziały wolumenowe w sklepach małoformatowych do 300 mkw. pierwszego przekraczają 55% a drugiego 12%. A więc ich dominacja nie jest aż tak wielka jak w przypadku chipsów. Trzecim graczem jest TBM z około 7% udziałami. Najbardziej popularnym produktem Frito Lay jak również w całej kategorii są chrupki Star Snaki Maczugi o smaku ketchupu 80 g. Sprzedażą z największa liczbą transakcji wśród portfolio Lorenza są Curly 120 g. Natomiast Tygryski Pałeczki Kukurydziane 60 g to lider TBM10.

Na grillu czy na pikniku również dobrze się sprawdzą paluszki. „Popularna kategoria, którą można kupić w około 95% sklepów. Jednak w ostatnim okresie notująca spadki sprzedaży. Jej wolumen w 2021 roku w porównaniu do 2020 zmniejszył się o około 10%” – przyznaje analityk. Pomimo tego na półce przeciętnego sklepu małoformatowego konsument znajdzie około 7 różnych wariantów. Podobnie jak w przypadku pozostałych wcześniej omawianych rodzajów słonych przekąsek podczas jednej transakcji kupowanych jest średnio nieco więcej niż jedno opakowanie.

Jak podaje instytut ponad 40% wolumenu rynku należy do firmy Aksam, która oferuje markę Paluszki Beskidzkie. Wiceliderem wolumenowym jest Lajkonik Snacks z udziałami około 35%. Trzecim graczem jest Maspex oferujący produkty pod marką Lubella. Jego udziały to ponad 4%. Spośród produktów z najlepszą sprzedażą wolumenową aż 5 należy do lidera, 4 do Lajkonik Snacks, a 1 do firmy Fanex.

Sezon na repelenty

Oprócz przygotowania smakołyków na grilla, przy spędzaniu czasu „pod chmurką” trzeba wziąć pod uwagę, że pewne małe stworzenia – mogą nam skutecznie utrudnić biesiadowanie. Wraz z sezonem na grillowanie rozpoczyna się sezon na komary, kleszcze i meszki. O tej porze roku są one wyjątkowo dokuczliwe. Na szczęście rynek oferuje szeroką gamę różnorodnych repelentów, które skutecznie odstraszają insekty.

Rynek przede wszystkim zdominowały spraye, płyny, kremy, żele, lepy, spirale, urządzenia elektryczne, lampy owadobójcze, świeczki oraz pałeczki. Oprócz repelentów i środków owadobójczych są dostępne środki łagodzące, które możemy użyć po ukąszeniu i są to najczęściej żele oraz spraye. Producenci wprowadzają wiele ciekawych nowości, produkty są mniej toksyczne, bezpieczniejsze dla ludzi, a także nie wydzielają specyficznych zapachów. Również w sklepach detalicznych asortyment z roku na rok się zmienia i stanowi coraz szerszą ekspozycję.

Produkty na komary, kleszcze i meszki w 2021 roku w niewielkim zakresie zaczęły się sprzedawać już w marcu, wyraźne wzrosty można było zauważyć w kwietniu, ale sprzedaż wystrzeliła w górę dopiero po weekendzie majowym, wraz ze znaczącymi wzrostami temperatury i liczniejszymi niż wcześniej wyprawami do lasu czy nad jeziora. W Polsce najwięcej komarów występuje zwykle w lipcu oraz sierpniu, ale natężenie tego „problemu” jest bardzo odmienne w różnych częściach kraju. Bez wątpienia jednak repelenty już teraz powinny czekać na klientów na półkach sklepów11.

To już czas na odpowiednie zatowarowanie pod kątem sezonu wiosenno-letniego. Wraz z pierwszymi ciepłymi dniami konsumenci spragnieni spędzania czasu na łonie natury z pewnością licznie ruszą na pierwsze grille i pikniki. A odpowiednia oferta, jak również sezonowa ekspozycja z pewnością ułatwią wykonanie odpowiednich zakupów.

Monika Książek
Redaktor




1 źródło: Ankieta została przeprowadzona wśród społeczności Pyszności.pl w dniach 29.07-02.08.2019 roku. W ankiecie wzięło udział 4009 „food loversów” i członków społeczności Pyszności.pl.
2 źródło: Badanie zostało zrealizowane w dniach od 28 kwietnia do 4 maja 2021 r. na reprezentatywnej próbie 1008 dorosłych Polaków metodą CAWI (sondaż online na panelu YouGov).
3 źródło: Dane CMR.
4 źródło: Dane CMR.
5 źródło: Dane CMR.
6 źródło: Dane CMR.
7 źródło: Dane CMR.
8 źródło: Dane CMR za 2021 r.
9 źródło: Dane CMR.
10 źródło: Dane CMR.
11 źródło: http://biznes-ogrodniczy.pl/repelenty-juz-wkrotce-szczyt-sezonu/



tagi: grill , piknik , biwak , przygotowania do sezonu , rynek spożywczy , sprzedaż handel , konsument , FMCG , produkty spożywcze , nowości , przemysł spożywczy ,