Rozmowy niefiltrowane

Nieuprzejmi przedstawiciele

Środa, 11 października 2017
Wkurza mnie to, że przychodzą przedstawiciele handlowi, którzy oferują towar i w momencie kiedy rozmawiamy już o konkrecie to wszystkie ceny podają w netto. Ja za każdym razem pytam dlaczego informują mnie o cenie, która nie jest ceną, którą ja będę płacić… Czy wyobrażają sobie, że ja żeby zachęcić klientów na półkach sklepowych będę umieszczała ceny netto? Na półce będzie inna cena, a ja przy kasie policzę inaczej… Ja za to zostałabym ukarana, bo to jest oszustwo. Jeżeli już rozmawiam o konkretnym zamówieniu to chcę wiedzieć jaka jest realna cena, bo ona pozwoli mi od razu podjąć decyzję. Wtedy będę mogła od razu wiedzieć, czy cena jest konkurencyjna do tego co obecnie posiadam na półce i czy jestem tym zainteresowana. A tutaj wytłumaczeniem jest, że wszyscy tak mówią… 90% przedstawicieli tak podaje ceny. Ci, z którymi już współpracuję mówią mi ceny w brutto. I to rzeczywiście daje mi jakiś pogląd. Jestem świadoma na jakich produktach jaka jest stawka VAT. Ale nie jestem robotem i nie jestem w stanie rozmawiać o asortymencie i ilościach i jeszcze w głowie obliczać ceny brutto. Przedstawicieli jeździ multum z bardzo różnych firm, a współpracę nawiązuje się z nielicznymi i to niekoniecznie zależy od asortymentu i cen – tylko od podejścia handlowca.
Anna Borkowska
Właścicielka sklepu w Prażmowie



tagi: rozmowy niefiltrowane , sprzedaż , handel ,