Shop Doctor

W dobrym świetle wszystko wygląda lepiej

Wtorek, 13 czerwca 2017 HURT & DETAL Nr 06/136. Czerwiec 2017
Rozmowa z Barbarą Koncewicz, Dyrektorem Sprzedaży firmy Adampol S.A.
Skąd pomysł, żeby firma działająca od wielu lat w branży logistyki i spedycji zajęła się również sprzedażą i instalacją oświetlenia LED?

Pomysł na sprzedaż oświetlenia LED miał swój początek w trakcie wymiany lamp w naszym terminalu w Małaszewiczach oraz w magazynie, który znajduje się zaraz obok. Oczywiście, wymiana oświetlenia na tak dużym obszarze wiąże się ze znacznymi kosztami, jednak na podstawie naszych obliczeń doszliśmy do wniosku, że taka inwestycja szybko się nam zwróci. I faktycznie tak się dzieje! I wtedy pomyślałam sobie, w myśl hasła firmy Adampol S.A. „Pomagamy klientom zwiększać ich konkurencyjność”, że może uda nam się namówić również inne firmy do wymiany oświetlenia, co szło by w parze z oszczędzaniem oraz komfortem pracy.

I udaje się Państwu przekonywać inne firmy do wymiany oświetlenia ze zwykłego, na oświetlenie LED?

Jak najbardziej tak! Niektóre firmy powoli przekonują się do tego, że warto zainwestować w oświetlenie typu LED. Ale większość po prostu rozumie, co oznacza płacić o połowę niższe rachunki za energię. A taki właśnie jest skutek wymiany oświetlenia na LED. Zauważamy to od razu po pierwszym miesiącu.

Rozumiem, że nadal działamy w branży logistycznej i proponujemy kolegom, żeby też zaoszczędzali na placach z samochodami?

I tu pana zaskoczę, bo światło jest potrzebne wszystkim firmom. Z branży motoryzacyjnej mamy doskonałego producenta instalacji gazowych do samochodów, czyli firmę AC S.A., a naszym najlepszym klientem w ubiegłym roku została firma GAIA, czyli białostocki producent bielizny. W tym roku bardzo ściśle współpracujemy z moim zdaniem najlepszą siecią handlową w regionie. Ale to tajemnica, więcej będę mogła powiedzieć trochę później.

Skoro sieć handlowa, to czy również małe sklepy mogą mieć korzyść z oświetlenia, które proponuje firma Adampol?

Przeliczmy to razem: zwykle w małym sklepie są tradycyjne oprawy rastrowe, w których są cztery świetlówki. Jedna oprawa pobiera 82 W. Takich opraw mamy cztery – do pięciu. Do tego na zapleczu kilka świetlówek 36 W. W sumie takie oświetlenie zużywa 500 W. Przy wymianie na LED osiągamy o połowę mniej Wat, a tym samym nasze rachunki są o połowę niższe. Właściciele małego biznesu naprawdę to rozumieją.  

Do tego latem dochodzi mniejsza praca klimatyzatorów…

Dokładnie tak. Oświetlenie LED nie grzeje aż tak bardzo jak konwencjonalne. Czyli znów oszczędzamy, bo nastawiamy lżej klimatyzację.

Jak dobrze wiemy oszczędność w biznesie jest bardzo ważna, a czy oprócz oszczędności wymiana oświetlenia niesie ze sobą również inne wymierne korzyści?

Oczywiście. Na przykład czas i koszty wymiany świetlówek. Trzeba ściągać elektryka, drabinę, przesuwać lady, albo przykrywać towar. Przy tradycyjnym oświetleniu to się zdarza często. Nasze oświetlenie to pięć lat gwarancji, więc takie akcje jak wymiana to rzadkość. Najważniejsza korzyść jest mierzona w zadowoleniu klienta. Bo w dobrym świetle wszystko wygląda lepiej.

Ale przecież wiemy, że lampy LED też nagle gasną. Tak mówią inni.

Wady fabryczne zdarzają się wszędzie. Nieprawidłowe funkcjonowanie oświetlenia ledowego najczęściej jest związane z tym, że chcemy tanio wymienić oświetlenie. Idziemy więc do sklepu, bierzemy najtańsze lampy lub żarówki, wkręcamy do starych opraw. No i gaśnie po kilku dniach.

Moi znajomi narzekają, że oświetlenie LED ma nieprzyjemną zimną barwę.

Oświetlenie LED ma każdą barwę i to jest najpiękniejsze. Źródła światła dla sklepów, biur i firm mają pełną gamę temperatury, bo to określa czy lampa świeci zimnym światłem, czy ciepłym. Nasze bestsellery to światło naturalne w panelach – te sprzedajemy do biur. Przy świetlówkach najczęściej klienci przyzwyczaili się do zimnego światła, ale coraz więcej naszych odbiorców prosi o neutralne. 

Jak można kupić wasze produkty?

Na razie działamy na zasadzie b2b, czyli bezpośrednio kontaktujemy się z firmami. Pracujemy w logistyce, więc też umiemy dojechać do klienta, jeśli jest potrzeba inwentaryzacji dotychczasowego oświetlenia. Przeważnie klienci wiedzą, czego potrzebują, a jeśli nie, to żeby nie marnować ich czasu, prosimy tylko o zdjęcia lub plany, wymiary sklepu lub magazynu i dopasowujemy lampy. Robimy kalkulację oszczędności i przedstawiamy ofertę. Klient zamawia, my wysyłamy.  Do końca roku pojawimy się w internecie. Będzie jeszcze prościej.

Czy prowadzicie jakieś akcje edukacyjne?

Tak, to akurat lubimy najbardziej. Zabieramy ze sobą nasze świetlówki, panele czy nawet żarówki LED i robimy pokazy. Opowiadamy o tym, na co należy zwrócić uwagę przy zakupie żarówek, bo klienci najczęściej widzą tylko ile Wat w starych żarówkach można zamienić na moc nowej. A to nie jest jedyne kryterium przy wyborze.

Dziękuję za rozmowę.
Kamil Szymański



tagi: Adampol S.A. , Barbara Koncewicz ,