„Bossman” ma dostarczać energii tym wszystkim, którzy prowadzą aktywny tryb życia, uprawiają różne dyscypliny sportowe i mają duże zapotrzebowanie na energię. Założeniem „Bałtyku” było także to, aby batonik miał „czystą etykietę” czyli był oparty na naturalnych składnikach. Dlatego do jego produkcji wykorzystano m.in. żurawinę, migdały, daktyle, orzechy ziemne, tłuszcz kakaowy oraz płatki owsiane bez dodatku cukru. Nie ma w nim sztucznych barwników ani konserwantów.
„Bossman” miał prawdziwie sportowy debiut podczas bardzo wymagających i trudnych zawodów „Duathlon Przywidz”, które odbyły się w sobotę, 22 kwietnia na Kaszubach. Wystartowało w nich kilkuset zawodników, w tym polska czołówka duathlonu. Wszyscy uczestnicy zawodów otrzymali „Bossmana” w pakietach startowych. Odbyła się także degustacja batonika. Można zatem powiedzieć, że „Bossman” to nowy „zawodnik” reprezentujący barwy „Bałtyku”.
Dodatkowo sama nazwa „Bossman” ma związek z tradycjami Fabryki Czekolady „Bałtyk”, która w swojej historii wielokrotnie nawiązywała do motywów morskich (np. „Kapitańskie Trufle”, „Admirałki” itd.) Tym razem wybór padł na bosmana, czyli człowieka, który wykonuje bardzo odpowiedzialną i ciężką pracę na morzu wymagającą dużo energii. Dla wielu jest on szefem na statku, czy żaglowcu, a więc w nazwie batonika pojawiło się „BOSS”. Na etykiecie jest także koło sterowe symbolizujące wybór właściwego kursu.
Po ubiegłorocznym sukcesie cukierków z witaminami i magnezem z serii „Dulio”, batonik „Bossman” jest kolejnym produktem „Bałtyku” w kategorii wyrobów funkcjonalnych. Waży 50 gram, jego wartość odżywcza to 460 kcal/100g. „Bossman” jest obecnie przygotowywany do szerokiej dystrybucji.
„Bossman” miał prawdziwie sportowy debiut podczas bardzo wymagających i trudnych zawodów „Duathlon Przywidz”, które odbyły się w sobotę, 22 kwietnia na Kaszubach. Wystartowało w nich kilkuset zawodników, w tym polska czołówka duathlonu. Wszyscy uczestnicy zawodów otrzymali „Bossmana” w pakietach startowych. Odbyła się także degustacja batonika. Można zatem powiedzieć, że „Bossman” to nowy „zawodnik” reprezentujący barwy „Bałtyku”.
Dodatkowo sama nazwa „Bossman” ma związek z tradycjami Fabryki Czekolady „Bałtyk”, która w swojej historii wielokrotnie nawiązywała do motywów morskich (np. „Kapitańskie Trufle”, „Admirałki” itd.) Tym razem wybór padł na bosmana, czyli człowieka, który wykonuje bardzo odpowiedzialną i ciężką pracę na morzu wymagającą dużo energii. Dla wielu jest on szefem na statku, czy żaglowcu, a więc w nazwie batonika pojawiło się „BOSS”. Na etykiecie jest także koło sterowe symbolizujące wybór właściwego kursu.
Po ubiegłorocznym sukcesie cukierków z witaminami i magnezem z serii „Dulio”, batonik „Bossman” jest kolejnym produktem „Bałtyku” w kategorii wyrobów funkcjonalnych. Waży 50 gram, jego wartość odżywcza to 460 kcal/100g. „Bossman” jest obecnie przygotowywany do szerokiej dystrybucji.
