Reportaże

Polski handel w londyńskim Ealingu nie pachnie jeszcze świętami...

Piątek, 05 grudnia 2014 HURT & DETAL Nr 12 (106) / 2014 (Grudzień)
Tradycją stało się już w polskim handlu, że na początku listopada miejsce po zniczach zajmują produkty świąteczne. Najbardziej strategiczne lokalizacje w sklepach przeznaczane są na produkty, które będą najlepiej rotować aż do Nowego Roku. Najszybciej do sprzedaży przedświątecznej przygotowują się hiper- i supermarkety, trochę wolniej punkty tradycyjne. Powodem zróżnicowania jest oczywiście wielkość dostępnej powierzchni handlowej, ale też możliwości finansowe detalistów i siła nabywacza lokalnych klientów. Czy polskie tradycyjne sklepy spożywcze zlokalizowane w londyńskim Ealingu przygotowują się do świąt podobnie jak te znad Wisły?


Pomimo tego, że okolice Oxford Street, Regent Street i Piccadilly Circus w Londynie tętnią już od 6-go listopada świąteczną atmosferą, to Ealing – polska dzielnica, nie myśli jeszcze o świętach Bożego Narodzenia.

„Połowa listopada to zdecydowanie za wcześnie na ustawianie świątecznych produktów na sklepowych półkach” – mówi kierownik polskiego sklepu „Polski Smak” zlokalizowanego w londyńskim Ealingu. Zapewnia jednocześnie, że produkty świąteczne pojawią się w jego sklepie na początku grudnia, jeszcze przed Mikołajem. Będzie to oczywiście szeroka gama słodyczy pochodzących z Polski oraz bardzo cenione przez Polaków mieszkających na wyspach – wyroby tradycyjne – takie jak wędliny, pierogi i ryby – w szczególności karp i śledź. „Kupującym przede wszystkim zależy na jakości. Co ważne, Polacy zaczęli zwracać uwagę na produkty organiczne, ekologiczne, co widać po dostępnym w moim sklepie asortymencie” – dodaje.

Sprzedawca w sklepie „Polish Deli” potwierdza, że w tym okresie Polacy wybierają produkty tradycyjne, a cena przestaje być najważniejszym czynnikiem. Zauważa ponadto, że Brytyjczycy bardzo polubili polskie produkty regionalne, które są dostępne w polskich sklepach, szczególnie w okresie przedświątecznym. Sklep „Polish Deli” również czeka na świąteczny wystrój i bożonarodzeniowe zaopatrzenie.

Michał Pańczyk

 

tagi: Londyn , handel , święta , Ealing ,